Caminho Portugues 2018 – dzień ósmy

Dzień ósmy
Trasa O Porrino – Bahia de Chapela 20 km
Etap bardzo ciekawy i widokowy, choć trudny, bo złożony z samych górskich premii 
Nie przypuszczałem, że ten rejon Hiszpanii jest tak górzysty. Ciekawe, czy ci którzy tu mieszkają, jeszcze widzą, jak tu jest pięknie…
Pogoda jest jak dotąd bardzo łaskawa, temperatura w cieniu nie przekraczała 20 stopni i nie pada.
Gps nawalał raz po raz, dzisiaj dołożyłem przez niego 2 km, a miejsce do którego szedłem, było 1 km (na szczęście tylko tyle) dalej.
Dzisiaj doświadczyłem, jak potrzebny może być power bank. Z powodu dużych problemów z orientacją, musiałem chyba połowę trasy przejść z podglądem na gps na telefonie, a to potwornie zżera baterię.
Hostel beznadziejny, piszę tylko dla porządku, bo nie dla luksusów się tu idzie. Okna wychodzą na autostradę oddalona o 40-50 m (!) i na ruchliwą krajową N-552, a w pokojach goście palą (!) Obiad zjadłem z jakimiś robotnikami, w zwyczajnym barze, atmosfera była bardzo miła, czułem się jak u siebie. 

Ale wszystko wynagrodziły przepiękne widoki zatoki i miasta Vigo!

Mglisty poranek w O Porrino. Adios Senhor z Mosende!

Po dłuższym błądzeniu wreszcie za miastem

I tak już będzie dalej…

W górę…

I w dół…

A któż to idzie?

Autostrada, nawet ładna

Opuncja – tu jest ciepło!

Zgadnij, gdzie jest królik?

Ciężko się połapać w tych wszystkich zakrętach

Przystanek autobusowy – doskonałe miejsce na biwak (jak nie ma lepszego)

Lokalna architektura

W lewo też prowadzi ulica

Stara, opuszczona winnica

Rzadkość, zwykle są zadbane

Premia górska na piętnastym…

…i szesnastym kilometrze: bez tego ten etap nie miałby swojego uroku

Znienacka droga kieruje się w las

Gdzie można spotkać owce

Uwaga! Maps.me prowadzi nieuczęszczana ścieżką, już się zaczynam bać… Ale tym razem się udało…

Pojawia się panorama Vigo

Jeszcze tylko kładka przez autostradę

I jesteśmy w domu

Jeszcze parę fotek z Bahia… W tym mieście są dwie małe plaże

Zatoka Vigo… Jakże piękna!

Jak na lazurowym wybrzeżu

Dziś dobry wiatr

Nad brzeg dochodzi się takimi schodkami

Widać most autostrady przecinającej zatokę.

W dole ogródek

Tu jest kolej – do Santiago

Panorama Vigo

Boże, jak tu pięknie… Może tu wrócę kiedyś.

Z wolna kończy się ten dzień…

Słońce zachodzi nad zatoką Vigo

Zapada noc

 

 

 

Boże mój, dałeś mi oglądać takie cuda… Zupełnie za nic, ot tak, po prostu. Z miłości do swego stworzenia…..

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Przeglądając stronę zgadzasz się na użycie plików cookies Możesz w każdej chwili dokonać zmiany ustawień dla plików cookies.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij